Tu w większości mam zamiar odpowiadać na komentarze chociaż nie pozostawię bez odpowiedzi waszych pytań zadanych w tym dziale Pytajcie śmiało!
Offline
Pisałam już o tym Adze, napiszę więc i na forum - w ten weekend jak i przez cały tydzień rozdział się nie ukaże, gdyż nie miałam i nie mam nadal czasu żeby go napisać. Od poniedziałku do czwartku nie mam chwili żeby coś napisać i nawet nie próbuję - piszę tylko weekendami a niestety w ten mam gości i nie ma szans, żebym dała radę skończyć rozdział bo mam dopiero niecałe 3 strony a jutro czeka mnie nauka Niestety w tym tygodniu musicie uzbroić się w cierpliwość
Offline
. No dobra. To w takim razie czekamy na coś super! Weny życzę! Mnie ostatnio nawiedziła po dłuuugiej przerwie i coś z tego wyszło. Zabaczymy. Coraz bardziej sie do tego bloga przymierzam...
to wszystko wasz zły wpływ!
Offline
Goście pojechali sobie rano ale ja niestety nie mogłam w żaden sposób zmusić się do pisania.
Teraz piszę ale nic, co mogłoby się nadać do rozdziału - właśnie zawzięcie kłócę się z Lauren poprzez Worda. Chyba jest mi to potrzebne bo ostatnio zauważyłam u siebie syndrom kaca moralnego
Ni mniej, moje drogie, obiecuję wam... że do piątku postaram się coś dodać. Mam już trzy strony więc jeśli tylko znajdę chwilę powinnam bez kłopotu to załatwić tymczasem teraz... Czeka mnie zamknięcie pewnej kłopotliwej i bardzo gadatliwej sprawy ;D
Offline
Wógle to chyba dzisiaj i tak byś nic nie wstawiąła. Chciałam się dostać na forum a zawsze wchodze przez bloga a strona niestety nie działa Cóz wierze, w ciebie że uda ci się napisać odcinek do piatku:)
Offline
Tak, wiem, że nie działa i mylog zaczyna mnie tym irytować - to już kolejny raz w przeciągu bardzo krótkiego czasu kiedy są takie awarie. Eh ;/
Offline
Cóz zawsze możesz pomyśleć o przenosinach na jakiś inny portal. Przeciez nie musi być to onet. Są napewno jeszcze jakieś inne. Chociaz nie polecam yoyo(czy jakoś tak) wiem że tam też są problem.
Offline
To byłby jednak kłopot. Nie wiem, rozważę to jeśli problem będzie się nadal powtarzał. Przywykłam do mylogu, a na onet nadal jestem obrażona. Zobaczymy.
Offline
Obraziłam się na onet kiedy ni stąd ni zowąd wykasowali Poetce konto email przez co po dziś dzień nie może dostać się na bloga. A miała gotowy rozdział!! <chlip, chlip, chlip>! Po tej akcji zdecydowałam powiedzieć onetowi zdecydowane NIE wtedy właśnie nastał między innymi koniec lilki Rozważę dokładnie przenosiny, bo szczerze mówiąc trochę zbyt często ostatnio mylog niedomaga ;/
Offline
Taaa onet ma takie odchyły. Wiec onetowi mówimy stanowcze nie:) Musisz zobaczyć któy portal bedzie najodpowiedniejszy. Troch będzie z przenisienim kłopot, no wiesz bedziesz musiała się przyzwyczaić do innego portalu. Ale faktycznie przecież całakiem niedawno też sie strona niechciała wyświetlic. Coś szwankuje.
Offline
No teraz oglądam wstępne blogspot. Wygląda to bardzo podobnie do onetu chociaż w ogóle nie znam tego portalu. Adres wolny jest, tzn. był bo już go zajęłam, wygląda też na to, że przy odrobinie szczęścia udałoby się zaimportować rozdziały no i nie ma HTML-u który o ile wiem, jest na blogach o2. Na interii miałam kiedyś i nie byłam zadowolona chociaż zaraz zajrzę na swojego starego bloga i obejrzę co teraz mi proponują no i jak już łaskawie UDA mi się zalogować na mylog, zapytam co inni o tym sądzę bo mnie już szczerze to wkurza, chociaż szkoda się teraz przenosić po prawie dwóch latach. Zobaczymy, na razie zrobię rozeznanie
Offline