Świat Lily

Ja już słyszałam w radiu, przypadkiem, ale nie powiem jakie radio to było Słyszałam świąteczne wydanie Glee, fenomenalne jest. Ja ogólnie mam mnóstwo płyt z kolędami i składankami hitów świątecznych, ale osobiście moim największym świętonastrajaczem jest kaseta staruszka z piosenkami znanymi, śpiewanymi po polsku. Powiem wam, że moja wieża stoi w pokoju już tylko dlatego, że raz do roku włączam tą starą, wytartą kasetę i słucham jej cały tydzień przed świętami - zgubiłam opakowanie i nie mam pojęcia co to za kaseta i cierpię że nie mogę mieć tych piosenek na Mp3...
Cóż, jeśli chodzi o mój niezbędnik to prócz wyżej wspomnianego Last Christmas, znalazłoby się jeszcze na sto procent White Christmas oraz Jinglle Bells Bez tych dwóch piosenek nie ma dla mnie świąt po prostu!
A jeśli dodać do tego Let it snow...

Oj jej! U mnie jest biało i się cieszę... Kierowca, to wiele wyjaśnia Przykro mi, ale nie zaklinałam na Gliwice ale na Lublin Musiało się z lekka rozejść ta moja klątwa, ale proszę odklinając uważaj, żeby obeszło Lublin, dobrze...??

Dobrze zaklęłaś u nas (jeszcze) biało, -5 na dworze ale pewnie jutro zacznie topnieć, jak zwykle Ah, jeszcze nie kierowca, ale już blisko

Ja nadal to kocham

No brawo, podziwiacie mnie, że robicie to już... który raz?
To mi przypomina, że za 6 dni minie sześć lat...

Myślałam o tym ale szczerze mówiąc wena ostatnio niedomaga, nie wiem czy uda mi się ukończyć rozdział świąteczny na swiat-lily a co dopiero na lilkę...
2, to nie tak źle